Batman 2

Kategoria:Mydedłka

Data :11. lipca 2015

Facebook :Link

Autor :Agata Kałużna

Zobacz produkty wykorzystane
w powyższych materiałach!

Przejdź do sklepu

Mydełko Glicerynowe – Batman 2

Do zrobienia mydełek glicerynowych będą potrzebne:

Składniki:
Masa solna
• Pół szklanki soli
• Szklanka mąki
• Pół szklanki wody
Batman
• Olej kokosowy
• Olej palmowy
• NaOH
• Woda destylowana
• Oliwa z wytłoczyn
• Barwnik do mydła czarny
Tło
• NaOH – 46g
• Woda destylowana – 65g
• Olej kokosowy – 90g
• Olej palmowy (Planta) –30g
• Olej rzepakowy – 20g
• Olej rycynowy – 20g
• Olej słonecznikowy – 30g
• Oliwa z wytłoczyn – 120g
• Etanol 70% – 170g
• Gliceryna farmaceutyczna – 50g
• Sacharoza – 85g
• Barwnik do mydła żółty
• Olejek zapachowy cytrynowy


Narzędzia:
• Silikon sanitarny
• 0,5l pojemnik z grubego plastiku
• Stary garnek używany tylko do mydła
• Duży garnek
• Termometr
• Łyżki plastikowe jednorazowe
• Rękawiczki lateksowe
• Waga kuchenna z dokładnością do grama
• Waga z dokładnością do miligrama
• Czysta buteleczka z atomizerem


Czas wykonania:
ok. 2 godz.


Receptura:
Z braku odpowiednich foremek postanowiłam poeksperymentować i zrobić własne. Najpierw wykonałam figurkę w kształcie znaku Batmana z masy solnej: wymieszać podane wyżej składniki, uformować „Batmana” i wstawić do piekarnika na 1-1,5 godz. 70°C. Po tym czasie powinna być już twarda. Niestety Batman miał bardzo chropowatą powierzchnię, więc pomalowałam go dwukrotnie lakierem w sprayu i zostawiłam do wyschnięcia na 2 dni. Po tym czasie nalałam do kartonika silikonu i wcisnęłam na środku figurkę posmarowaną płynem do naczyń, aby nie było problemu z późniejszym wyciągnięciem. Po tygodniu silikon już stwardniał i mogłam wyciągnąć figurkę i umyć foremkę. W ten sposób zrobiłam dwie formy w kształcie znaku bohatera:) Na tym etapie robimy mydełko w kształcie Batmana, które potem zanurzymy w tle. Mydełko z takiej foremki wychodzi ok. 6x4x3cm, więc w celu wykonania takiego mydełka należy dokładnie odważyć odpowiednie składniki, ponieważ są to niewielkie ilości i w razie pomyłki możliwe, że będzie trzeba zaczynać od nowa. Odmierzamy odpowiednią ilość wody w jednorazowym kubeczku i odkładamy do lodówki w celu schłodzenia. Podane wyżej tłuszcze odważamy w rondelku lub jak w moim przypadku 0,5 l plastikowym pojemniku. Całość wkładamy do mniejszego garnuszka z wodą i umieszczamy je nad palnikiem, aż do roztopienia się tłuszczów. Gdy tłuszcze się roztopią odkładamy je na bok, aż schłodzą się to temperatury 40°C. Odważamy wodorotlenek sodu. Ostrożnie wsypujemy go do wcześniej schłodzonej wody i mieszamy tak, aby się nie pochlapać. Gdy roztwór NaOH osiągnie ok. 40°C wlewamy go ostrożnie do tłuszczów i mieszamy. Gdy mydło zacznie przypominać konsystencją budyń, dodajemy kilka kropli barwnika aż do osiągnięcia czarnej barwy mydła oraz kilka kropli olejku zapachowego i mieszamy. Ostrożnie przekładamy mydło do foremek za pomocą plastikowej łyżki. Formę z mydłem zawijamy w folię spożywczą i w koc i kładę obok grzejnika na 48godz. Po tym czasie mydełka są już twarde, mogę je wyjąć z formy i zacząć robić „tło” dla mydełek. Tło robiłam inną techniką. Postanowiłam sama spróbować zrobić bazę glicerynową. Wszystkie oleje odważyłam w jednym garnku i wstawiłam do większego z gotującą się wodą w celu rozpuszczenia tłuszczów. Następnie garnek z olejami odłożyłam na bok żeby ostygły do 40°C. W tym momencie wsypałam NaOH do wody. Bardzo ostrożnie, bo bardzo stężony roztwór. Gdy wodorotlenek ostygł do 40°C ostrożnie wlałam go do tłuszczów i wymieszałam. Następnie użyłam Blendera, aby dokładniej połączyć NaOH z tłuszczami. Następnie włożyłam garnek z mydłem do nagrzanego do 70°C piekarnika. Zakryłam szczelnie pokrywką. W ten sposób zostawiłam mydło na 1,5 godz w celu zobojętnienia pH. Po tym czasie dodałam alkoholu i gliceryny. Tym razem na pokrywce ułożyłam kostki lodu, aby parujący etanol się skraplał i zostawiłam w piekarniku na pół godziny od czasu do czasu mieszając. Mydło z czasem zaczęło rozpuszczać się w alkoholu i być bardziej transparentne. W tym czasie odpowiednią ilość cukru rozpuściłam w niewielkiej ilości wody (najmniej jak tylko się dało). Po pół godziny dodałam do mydła tak przygotowanego syropu cukrowego i wymieszałam łyżką. Na powierzchni zaczęła tworzyć się piana, która znika po spryskaniu jej alkoholem z atomizera. Zdjęłam plastikową łyżką cienką skorupkę na powierzchni mydła (można z niej zrobić oddzielnie jakieś małe mydełko) i resztę przelałam do opakowania po lodach. Takie mydło umieściłam w zamrażalce. Już po kilku godzinach można mydło wyjąć i używać jak bazy glicerynowej kupowanej w sklepach, czyli pociąć i wstawić na kilka sekund do mikrofalówki, po czym staje się płynna, można dodać barwników, zapachów. Baza jest barwy mleczno-żółtawej lekko transparentna. Z w/w przepisu wyszło mi ok. 750g bazy. Do zrobienia tła dla 2 Batmanów użyłam ok. 1/4 całości, dodałam barwnika żółtego i olejku eterycznego cytrynowego. Wlałam bazę do okrągłych form i zatopiłam w nim nietoperze. Bazę musiałam wlać do foremek po połowie i odczekać aż zastygnie, a dopiero później drugą połowę i umieścić nietoperza, ponieważ baza jest płynna do takiego stopnia, że Batman mógłby się w niej utopić i „pójść na dno”:) Baza na powierzchni bardzo szybko zastyga. Można temu zaradzić spryskując powierzchnię alkoholem w atomizerze. Mydełka należy pozostawić w celu leżakowania i dojrzewania na ok. 6 tyg. W zasadzie dojrzewania wymaga tylko „nietoperz”, bo baza glicerynowa jest już całkowicie zmydlona. Ostatecznie wychodzą twarde, dobrze pieniące mydełka o przyjemnym cytrynowym zapachu o wymiarach: 7,5 x 7,5 x 2cm.