Halloweenowe dynie

Kategoria:Mydedłka

Data :28. Stycznia 2017

Facebook :Link

Autor :Milena Lange

Zobacz produkty wykorzystane
w powyższych materiałach!

Przejdź do sklepu

Mydełko Glicerynowe - Halloweenowe dynie

Do zrobienia mydełek glicerynowych będą potrzebne:

Składniki:
• przezroczystej bazy glicerynowej bez efektu
• baza glicerynowa SHEA
• barwnik pomarańczowy
• niemigrujący barwnik czarny
• opcjonalnie kilka ziarenek maku
• olejki zapachowe (śliwka, czekolada, wanilia, truskawka, ylang-ylang)

Narzędzia:
• forma do ciastek w kształcie dyni
• duża płaska forma silikonowa z brzegami
• silikonowa strzykawka do zdobień
• 3 naczynia szklane
• mieszadełko

Czas wykonania:
ok 2 godzin

Receptura:
Urocze halloweenowe dynie powstały z przezroczystej bazy glicerynowej bez efektu rosy oraz białej bazy SHEA, barwnika pomarańczowego, niemigrującego barwnika czarnego oraz olejków zapachowych (śliwka, czekolada, wanilia, truskawka, ylang-ylang). Podstawę dyni stanowiły dwie warstwy mydła w kolorze pomarańczowym. Pierwsza z nich została wykonana przez dodanie do stopionej w mikrofalówce białej bazy SHEA barwnika pomarańczowego oraz kompozycji olejków zapachowych składającej się z kilku kropli śliwki oraz po 1-2 kropli czekolady, wanilii, truskawki i ylang-ylang. Zabarwione mydło przelałam do silikonowej formy i spryskałam alkoholem izopropylowym 99,9% (w atomizerze), aby na mydle nie pojawiły się niepożądane bąbelki powietrza. W trakcie kiedy pierwsza warstwa zastygała rozgrzałam bazę przezroczystą do której również dodałam kilka kropli barwnika pomarańczowego (jest on bardzo intensywny) oraz taką samą mieszankę olejków jak w przypadku pierwszej warstwy. Zdecydowałam się na barwnik migrujący, gdyż dynie miały być jednokolorowe z dodatki w kolorze czarnym na którym nie widać jest przenikania barw. Po zastygnięciu pierwszej warstwy spryskałam ją ponownie alkoholem tak aby mogła się ona połączyć z drugą warstwą. Druga warstwa została odpowiednio przestudzona tak, aby nie doszło do wymieszania warstw i wylana na pierwszą warstwę. Po wylaniu spryskałam ją alkoholem. Kiedy całość zastygła foremką do ciast wycięłam kształty dyni. Foremkę najlepiej jest rozmontować i wycinać wpierw zarys dyni, a potem osobno oczy i usta. Po wycięciu kształtów umieściłam je ponownie na płasko w formie silikonowej. Rozgrzałam bazę przezroczystej do której dodałam czarny barwnik niemigrujący (ważne jest, aby był to barwnik niemigrujący, gdyż w przeciwnym razie wokół oczu i ust powstaną „zasinienia”) oraz mieszankę olejków zapachowych. Masę nabierałam silikonową strzykawką do dekorowania ciast i wlewałam w wycięte wcześniej otwory. Ewentualne naddatki lub czarne kropki należy usunąć już po wystygnięciu. Można do tego użyć wykałaczki. Dynia jest dwustronna. Z jednej strony intensywnie pomarańczowa i lśniąca, z drugiej zaś lekko brzoskwiniowa i matowa. Dzięki dodaniu do białej masy piegów z ziarenek maku dynie „pokazują swój charakterek”.